Masło orzechowe… poezja Eileen Myles

Nietzsche był dla mnie objawieniem. Czułem, że istnieje coś całkiem innego, niż to czego dotąd mnie uczono. Przeczytałem go z wielką pasją i zerwałem z moim dotychczasowym życiem, rzuciłem pracę w szpitalu psychiatrycznym, opuściłem Francję. Miałem uczucie, że jestem w pułapce. Nietzsche sprawił, że to wcześniejsze życie stało mi się obce.*

Michel Foucault

Idealiści mówią, że prawdziwa literatura powinna zmieniać życie. Chociaż nie jestem idealistką, to jedne z najcenniejszych momentów w życiu to dla mnie te, kiedy literatura, filozofia, sztuka otwierają mi oczy na coś nowego, sprawiając, że dostrzegam w świecie, w języku i w sobie coś, czego wcześniej nie widziałam.

Continue reading “Masło orzechowe… poezja Eileen Myles”

Poezja z getta warszawskiego (w przekładzie)

jurandot_okladkaJakiś czas temu brałam udział w konkursie na przekład książki Jerzego Jurandota “Miasto skazanych” na język angielski. Co prawda nie wygrałam, ale ponieważ jestem dość zadowolona z mojego tłumaczenia i myślę, ze komuś może się przydać, publikuję tu fragment. Choć Jurandot miał wesołe usposobienie (był przede wszystkim satyrykiem), w tym wierszu przebijają tony tragiczne…

Całość książki zostanie opublikowana przez Muzeum Zydów Polskich pod tytułem “City of the Condemned. Two Years in the Warsaw Ghetto”. Oczywiście polecam i jestem ciekawa “oficjalnego” przekładu”.

Poniżej oryginał i mój przekład. Pierwszy raz tłumaczyłam na angielski tekst rymowany, zależało mi też, żeby zachować dziecięcy, prosty język i oddać dramatyzm opisanej sytuacji.

Continue reading “Poezja z getta warszawskiego (w przekładzie)”