Mansplaining po polsku

To  wpis o trudności w przełożeniu na język polski robiącego furorę pojęcia mansplaining (ang. man – mężczyzna + explain – tłumaczyć).

Co to jest “mansplaining”? Mansplaining jest wtedy, kiedy mężczyzna z miną mędrca stwierdza “widzisz, to jest tak…” po czym wygłasza największy banał świata. A ty siedzisz i słuchasz z miną uczennicy, bo nauczono cię, że niegrzecznie jest przerywać, a tym bardziej wstawać i odchodzić kiedy ktoś do ciebie mówi.

Czytaj dalej „Mansplaining po polsku”

Czy i jak tłumaczyć swoje imię na język obcy? By Martha Wr Blewska

Cóż może być człowiekowi bliższego niż własne, słyszane co dzień po wielokroć, imię? Dziwnie sobie wyobrazić, że nagle, z dnia na dzień, zostaje nam przypisane całkiem inne (choć w przypadku nazwisk, połowa populacji zmienia je po ślubie – barbarzyński zwyczaj!). Jeśli chodzi zaś o imię, najczęściej mierzymy się z koniecznością jego “przetłumaczenia” podczas kontaktu z obcokrajowcami, szczególnie na obcej ziemi, gdzie nie każdy chce epatować polszczyzną w wydaniu szeleszcząco-zgrzytliwo-niewymownym. Co więc mają począć na obczyźnie Bożydarowie, Grażyny, Mirosławowie, Marzeny, nie mówiąc o Szczepanach? Poniżej trzy strategie do wyboru opatrzone roboczymi tytułami 1.Martha, 2. Marta, 3. Manatu i zilustrowane anegdotami z życia wziętymi.

Czytaj dalej „Czy i jak tłumaczyć swoje imię na język obcy? By Martha Wr Blewska”